Ubezpieczenie domu lub mieszkania, czyli ile to kosztuje, gdzie kupić i czy w ogóle warto? Jak rzecze stare przysłowie: mądry Polak po szkodzie. Jak ulał pasuje ono do poruszonego tematu. Niestety zdecydowana większość populacji myśli o wykupieniu polisy ubezpieczeniowej domu lub mieszkania dopiero wtedy, gdy coś złego się przydarzyło. Są to sytuacje, gdy np. dojdzie do pożaru, powodzi albo u sąsiada pęknie rura i nas zaleje. Jednakże polisę oc warto mieć, bo bez niej naprawdę wiele ryzykujemy. Przeanalizujmy, zatem, co zawierają ubezpieczenia i ile kosztują.
Po co mi ubezpieczenie mieszkania/domu?
Ubezpieczenie mienia pozwala nie tylko spać spokojnie, bo gdy wydarzy się coś złego, otrzymamy od zakładu ubezpieczeń pieniądze na naprawę szkody, to ochrona obejmuje pakiet kilku polis, obejmujący m.in.:
- ochronę od zdarzeń losowych, takich jak powódź, uderzenie pioruna czy eksplozja,
- stałe elementy wnętrz, jak drzwi i okna,
- mienie ruchome, czyli meble, sprzęt RTV i AGD.
- ubezpieczenie telefonu
- ubezpieczenie sprzętu elektronicznego
Stałe elementy wnętrz najczęściej objęte są ochroną wyłącznie od zdarzeń losowych, natomiast ruchomości domowe dodatkowo od ryzyka kradzieży z włamaniem. Jaki jest dokładny zakres polisy można dowiedzieć się z ogólnych warunków ubezpieczenia (OWU). Pamiętajcie, że w ogólnych warunkach opisane są również sytuacje, w których nie należy się odszkodowanie. Mówi się wtedy o wyłączeniu odpowiedzialności, ale o tym później.
Ubezpieczyciele oferują też różne dodatkowe opcje takie jak np. pokrycie kosztów wynajęcia lokalu na czas remontu zniszczonego mieszkania, ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków oraz odpowiedzialności cywilnej czy rabunku mienia na ulicy, gdy np. na spacerze ktoś ukradnie nam telefon objęty ubezpieczeniem ruchomości domowych. Niektóre z dodatkowych opcji można otrzymać gratis, a za inne trzeba zapłacić. Warto się jednak zastanowić czy na pewno wszystko jest potrzebne?
Na co zwracać uwagę przy wyborze polisy?
Zanim wybierzecie konkretną ofertę, powinniście odpowiedzieć sobie na kilka kluczowych pytań.
- Czy mój dom bądź moje mieszkanie może zostać zniszczone przez powódź lub silny wiatr?
- Na jakie rodzaje ryzyka narażone jest moje mieszkanie?
- Ile pieniędzy będzie potrzebnych by odtworzyć skradzione z mieszkania rzeczy?
Odpowiedzi na te pytania pozwolą jak najlepiej dopasować polisę do Waszych potrzeb, albowiem chodzi przede wszystkim o to, by jej zakres nie obejmował zdarzeń, na jakie Wasza nieruchomość nie jest narażona. Nie ma, więc większego sensu ubezpieczać się na wypadek powodzi czy wybicia szyby, gdy mieszkanie znajduje się na 10 piętrze wieżowca.
OC w życiu prywatnym i Assistance domowy
Jak już zostało wcześniej wspomniane, do ubezpieczenia mieszkania często dołączana jest polisa od odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym (OC) . Taki zakres zabezpiecza nas, gdy np. zalejemy sąsiada lub nasze dziecko nieumyślnie wybije komuś szybę. Decydując się na OC warto sprawdzić jego zakres, by nie być niemile zaskoczonym, gdy dojdzie do jakiejś szkody. Może się, bowiem okazać, że, że ubezpieczalnia odpowiada wyłącznie za zdarzenia związane z posiadaniem nieruchomości i ruchomości domowych.
Do ubezpieczenia mieszkania dołączane są też usługi assistance, czyli pomoc w razie domowych awarii. Polega to na tym, że zakład ubezpieczeń pomaga zorganizować pomoc specjalisty takiego jak np. hydraulik, ślusarz czy elektryk. Często można też liczyć na zwrot kosztów, jeśli na skutek szkody rodzina musiała skorzystać z hotelu, transportu bądź pomocy domowej.
Ile kosztuje ubezpieczenie mieszkania/domu?
By móc ustalić, jaka suma ubezpieczenia jest nam potrzebna w przypadku polisy chroniącej przed skutkami zdarzeń losowych powinniśmy najpierw oszacować wartość wszystkich elementów stałych (drzwi, okna, itp.) oraz elementów ruchomych (sprzęty RTV i AGD, meble itp.). Gdyby doszło do pożaru lub powodzi, najprawdopodobniej wszystko zostałoby zniszczone, tak, więc potrzebowalibyśmy środków pieniężnych na ich odtworzenie.
Z kolei w przypadku ubezpieczenia ruchomości od kradzieży z włamaniem, warto rozważyć tzw. polisę na pierwsze ryzyko, czyli gdy np. wyposażenie naszego domu wyceniamy na 50 000 zł, możemy wybrać polisę wystawioną na połowę owej sumy. Wydaje się być to rozsądnym rozwiązaniem, bo mało prawdopodobne jest to, ażeby złodziej zdołał wynieść wszystko, co znajduje się w naszym mieszkaniu bądź domu. Składka minimalna za ubezpieczenie mieszkania waha się od 75 zł do 250 zł rocznie. Jak widać kwoty te są dość mocno zróżnicowane, więc zawsze warto porównać oferty kilku towarzystw.
Niedbalstwo, czyli brak odpowiedzialności
Zanim podpiszecie jakąkolwiek polisę, pamiętajcie, że ubezpieczyciele stosują wiele wyłączeń swej odpowiedzialności. Jest to sposób by ochronić się przed nadużyciami oraz próbami wyłudzenia odszkodowania. Poniżej przedstawiamy sytuacje, w których możecie nie dostać pieniędzy:
- celowe i umyślne uszkodzenie np. sprzętu domowego, pieca grzewczego lub wybicie szyby,
- rażące niedbalstwo ze strony ubezpieczonego, czyli np. zalanie domu, gdy woda dostała się przez nieszczelny dach, którego konserwacja leży po stronie właściciela domu, nie wykonywanie przeglądów technicznych czy niestosowanie się do przepisów przeciwpożarowych,
- złe warunki pogodowe za wyjątkiem nawalnych deszczów,
- przenikanie wód gruntowych do domu powodujące powstawanie w ich wyniku zawilgocenia, pleśni lub grzyba,
- pomalowanie nielegalnym graffiti (niektórzy ubezpieczyciele nie podejmują się ochrony, gdy na budynkach pojawią się napisy czy malunki)
Oczywiście zakres ochrony może być dowolnie rozszerzany i negocjowany, ale dokładanie kolejnych ryzyk zazwyczaj oznacza wyższą składkę. Pamiętajcie by w umowie ubezpieczenia zawsze znalazło się wszystko to, od czego chcemy się ochronić.
